Jakiś czas temu dałem się namówić na internet LTE z sieci Plus:
Abonament 59,90 zł
Pakiet danych 25 GB
Po wykorzystaniu pakietu danych transfer do 10 Mb/s (po wykorzystaniu podstawowego pakietu danych w wybranych wariantach oferty korzystasz z internetu bez limitu danych w zasięgu LTE, z prędkością zależną od wysokości abonamentu) w moim przypadku LTE bez limitu z prędkością do 10 Mb/s.
Na początku nie do końca rozumiałem zapisy regulaminowe, a też wiele nie było oficjalnie podawanych informacji, tylko gdzieś w gąszczu regulaminów, który i tak nie jest zrozumiały dla przeciętnego Kowalskiego więc dałem się wciągnąć w maliny. I tak wykorzystuję dostępny pakiet i mam takie oto osiągi:
Generalnie DOWNLOAD to zazwyczaj na poziomie odczuwalnym spowolnienie internetu (poniżej 5 Mb/s), UPLOAD 3 Mb/s, PING raz większy raz mniejszy zależy.
Co jest też zadziwiające to, że po przekroczeniu pewnego pułapu wysyłanych i odbieranych danych np. 100 GB mamy obcinany jeszcze bardziej transfer - lejek 32 kbit/s również dla LTE.
Jak się okazuje, Polkomtel zostawia sobie furtkę do nakładania ograniczeń również dla usługi LTE bez limitu. Zgodnie z rosnącym zużyciem danych przez abonenta, Polkomtel zastrzega sobie możliwość zmiany parametrów technicznych transmisji danych w ramach usługi "LTE bez limitu" z zachowaniem różnic między klasami w tym obniżenie prędkości transmisji danych do 32 kbit/s.
Dostajemy, więc brak limitu danych (jak to serwują reklamy) przez całą umowę, ale już nikt nie gwarantuje, że nielimitowane LTE będzie szybsze od GPRS-u. Plus i Cyfrowy Polsat mogą w każdej chwili ograniczyć nam nielimitowany dostęp do internetu LTE, nawet do tak niskiego transferu, jakim jest te 32 kbit/s i nie będzie to naruszeniem warunków umowy.
Ja się dałem naciąć podpisując umowę na 24 miesiące. Dlatego każdy, kto myśli o internecie mobilnym niech najpierw dokładnie przeanalizuje oferty i popyta znawców tematu, bo potem można być bardzo rozczarowanym. Za rok zmienią się taryfy, a ja nadal będę się męczył z internetem, który mam szybki przez 7 dni, potem przez kolejne 7 dni spadek transferu do poziomu 5 Mb/s, a kolejne 14 dni z opcją internet w żółwim tempie.
Warto, więc np. zrobić sobie analizę, jaki transfer wykorzystujemy w przeciągu miesiąca i na tej podstawie decydować czy np. te 25 GB w LTE za 59 zł nam się opłaca. Jak podają statystyki średnia dla Europy to zaledwie 21 GB miesięcznie, w tym prawie 17 GB dla danych pobieranych i około 4 GB dla danych wysyłanych.
Opinie na temat Power LTE są jak poczytacie na różnych forach bardzo złe. Jeśli w domu korzysta z interentu jedna tylko osoba to OK jakoś idzie wyrobić przy tych limitach, ale dla więcej osób w domu taki internet będzie za słaby. Jeśli więc macie opcję na Neostradę nie łapcie się na oferty internetu mobilnego. Jeśli macie wybór dostawców kablowych wybierajcie ich oferty, bo już niektórzy dostawcy oferują internet z kabla na poziomie 300 Mb/s za te same pieniądze, co operatorzy komórkowi ponadto taki internet kablowy jest stabilniejszy oraz bez jakichkolwiek limitów.
Jeśli ktoś dalej wierzy w reklamy i zastanawia się nad opcją LTE niech dokładnie prześledzi wypowiedzi na forach ludzi, którzy skorzystali z takich opcji.
Ja widać potrafią blokować ludziom transfer do takiego poziomu, że lepiej wypada Aero2 niż LTE.
Jeśli ktoś decyduje się na opcje sieci komórkowych to lepiej podpisywać umowy na 12 miesięcy, jak okaże się, że jednak oferta jest do bani to nie będziecie się męczyć przez 2 lata, ale tylko przez rok.
W mojej ocenie
internet Power LTE bez limitów, jaki oferuje Plus nie spełnia swoich założeń, więc jeśli ktoś ma możliwość skorzystania z oferty innego dostawcy niech dobrze przemyśli czy inny provider nie będzie lepszy. Jedno jest pewne żaden internet mobilny w obecnym czasie nie będzie lepszy od internetu stacjonarnego.