W związku z zaistniałą sytuacją związaną z
wirusem w Chinach 2019-nCoV postanowiłem napisać artykuł odnośnie
bezpieczeństwa zakupów w Chinach i czy paczki z Chin mogą przenosić koronawirusa?
Na początku należy wyjaśnić, czym jest wirus 2019-nCoV. Jest to wirus należący do rodziny koronawirusów. Jest to siódmy znany gatunek z tej rodziny wirusów powodujący zachorowania u ludzi. Pierwsze odnotowane przypadki zakażeń ludzi tym wirusem miały miejsce pod koniec 2019 w mieście Wuhan w Chińskiej Republice Ludowej. Przypuszcza się, że źródłem, z którego wirus mógł się rozprzestrzenić, był targ rybny Huanan, gdzie sprzedawane były dzikie zwierzęta, jak i owoce morza. Wirus przenosi się drogą kropelkową i u niektórych chorych wywołuje ciężkie zapalenie płuc. Objawy choroby są dość mocno podobne jak w przypadku grypy, dlatego chorzy często mogą mylić przeziębienie i grypę z o wiele groźniejszym wirusem, jakim jest koronawirus 2019-nCoV. Na ten moment nie udało się opracować skutecznej szczepionki na tego wirusa. Opracowanie na podstawie danych z Wikipedii.
Chcąc zobaczyć
jak bardzo szybko wirus się rozprzestrzenia atakując nowe rejony możemy śledzić sytuację za pomocą strony:
https://gisanddata.maps.arcgis.com/apps/...7b48e9ecf6
na której są prezentowane dane na temat zachorowalności na koronawirusa i pojawiających się nowych zarażeń w różnych częściach świata.
Dla przykładu podaję zrzuty ze statystykami.
26.01.2020 zarażonych było 2118 osób. Zmarło 56 osób, 52 osobom udało się wyzdrowieć.
01.02.2020 potwierdzonych przypadków zarażenia było 12024. 259 osób zmarło z powodu koronawirusa, a 287 osoby wyzdrowiały.
Jak widać przyrost zachorowalności jest lawinowy w krótkim czasie.
Dane na ww. stronie są opracowywane na podstawie informacji pochodzących z WHO i innych światowych jednostek zajmujących się zdrowiem CDC, ECDC, NHC, DXY.
W czwartek 30.01.2020 roku odbyło się nadzwyczajne posiedzenie WHO w sprawie koronawirusa 2019-nCoV z Wuhan. WHO ogłosiła, że zagrożenie zdrowia publicznego ma zasięg międzynarodowy. To efekt szybkiego rozprzestrzeniania się chińskiego koronawirusa.
Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia ChRL poinformowali, że na dzień 30.01.2020 w całym kraju jest 7711 potwierdzonych i 12167 podejrzanych przypadków. Spośród potwierdzonych przypadków zarażenia 1370 jest ciężkich, a 170 osób zmarło. 124 osoby wyzdrowiały. Potwierdzonych jest 82 przypadków w 18 krajach. Tylko 7 przypadków nie miało związku z podróżą do Chin. Ponadto do zarażenia z człowieka na człowieka doszło w 3 krajach poza Chinami. Jeden z przypadków jest ciężki.
Wirus z Chin a paczki z AliExpress.
Czy paczki z Chin są bezpieczne? Czy my sami jesteśmy bezpieczni? Takie i inne pytania zadają sobie osoby, które zamawiają towary z Chin, albo które mają zamiar coś kupić. Czy paczki są bezpieczne i czy chiński wirus może się przenieść na paczce z Chin? Wszelkie doniesienia na temat niebezpiecznych paczek przenoszących wirusa nie mają na tę chwilę żadnych naukowych potwierdzeń. Poza organizmem nosiciela wirus jest w stanie przetrwać, co najwyżej kilka godzin. Potwierdziła to Galina Kożewnikowa, kierowniczka Katedry Chorób Zakaźnych na rosyjskim Uniwersytecie Przyjaźni Narodów. To samo potwierdza rosyjski oddział AliExpress, który za pośrednictwem rosyjskiego dziennika przekazał informacje, że ryzyko zarażenia się koronawirusem w przypadku kontaktu z paczkami i towarami z Chin nie istnieje.
To samo potwierdził Główny Inspektorat Sanitarny w Polsce:
Według aktualnej wiedzy nie ma ryzyka zakażenia się wirusem poprzez towary zamawiane z Chin.
Zadając, więc sobie pytanie paczki z Chin a wirus czy jesteśmy bezpieczni? Koronawirus, by przetrwać, potrzebuje żywego nosiciela, nie przeżyje, więc miesiąca w paczce. Często jednak paczki są też wysyłane expressowo tak, więc czy aby na pewno jesteśmy bezpieczni? Wysyłka towarów z Chin może trwać zaledwie kilka dni. Paczki nadawane drogą lotniczą są w stanie dotrzeć do nas w kilka dni. Tak, więc czy skrócenie czasu wysyłki towarów z Chin nie zwiększa ryzyka, że jednak wirus się przedostanie do Polski? Zgodnie z wiedzą na temat wirusa z Wuhan szansa na jego przywiezienie na paczce jest znikoma. Czas utrzymania się wirusa zależy od wilgotności i temperatury powietrza. Długa podróż i niesprzyjające warunki powodują, że prawdopodobieństwo utrzymania się wirusa na paczce lub zamawianych rzeczach jest znikome. Oczywiście są to informacje zgodne z aktualnym stanem wiedzy. W Rumunii odpowiednik UOKiK złożył wniosek do Inspektoratu Zdrowia Publicznego o zablokowaniu towarów z Chin. Zakaz miałby dotyczyć zabawek, kosmetyków, tekstyliów i butów.
Czy to możliwe, by koronawirus 2019-nCoV razem z paczką dotarł z Chin do Polski? Na to pytanie dla serwisu medonet.pl odpowiedzi udzielił Jan Bodnar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Na pytanie, czy istnieje możliwość przeniesienia wirusa, ja zawsze odpowiadam, że tak, natomiast szansa na to, że koronawirus zostanie przywieziony z Chin na paczce, jest mikroskopijna, niemal zerowa. Paczki są bezpieczne, bo zanim zostaną dostarczone do Polski, wirus zginie. Czas jego utrzymywania się na powierzchni zależy od wilgotności i temperatury powietrza, ale nie jest to taki czas, który wystarczyłby na dotarcie wirusa do naszego kraju – powiedział w rozmowie z Medonetem Jan Bodnar, rzecznik prasowy GIS-u.
Na ten moment wirus nie jest dobrze zbadany, ale prawdopodobieństwo przeniesienie wirusa na paczce z Chin jest praktycznie zerowe. To ryzyko maleje wraz z długością dostarczania paczek z Chin. Im dłuży czas transportu paczki od jej nadania do momentu otrzymania tym ta szansa przeniesienia wirusa z każdym dniem jest coraz mniejsza, ale po przeanalizowaniu wypowiedzi fachowców zagrożenia nie można wykluczyć. Jak zostało wspomniane wirus nie jest jeszcze dobrze poznany i nie wiadomo, jakimi cechami dysponuje. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że każdego dnia masa towarów jest dostarczana z Chin w momencie, kiedy koronawirus miałby zdolności przenoszenia się na towarach to już „połowa świata” byłaby zarażona tym wirusem, a na ten moment zachorowalność na chińskiego koronawirusa dotyczy przypadków, kiedy to człowiek zaraził innego człowieka. W wywiadzie dla TokFM profesor Włodzimierz Gut, wirusolog i ekspert w Głównym Inspektoracie Sanitarnym podkreślał, że wirusy są żywe wyłącznie w żywym organizmie, a poza nim dość szybko giną.
Reasumując prawdopodobieństwo przeniesienia wirusa w paczce z Chin jest znikome, ale w sytuacji, kiedy nowy wirus nie został dobrze poznany nie można wykluczyć całkowicie takiego przypadku.
Na wielu portalach związanych z zakupami w Chinach można znaleźć informacje, że osoby zamawiające towary z Chin stosują kwarantannę towarów tzn. poddają je jakiemuś okresowi odizolowania. Paczka leży gdzieś w bezpiecznym miejscu tak, aby potencjalny wirus, który mógłby znajdować się w paczce z Chin zginął. Dla przykładu wirus grypy może przetrwać poza organizmem człowieka do 48 godzin. Wirus HIV jest w stanie przeżyć do 7 dni. Wirusy wywołujące zatrucia pokarmowe są trwalsze np. rotawirusy żyją do 60 dni, a adenowirusy do 3 miesięcy poza organizmem człowieka. W przypadku wirusa z Chin jak długo może przetrwać ten wirus poza żywym organizmem na razie nie wiemy. Dlatego wszelkie środki ostrożności są zalecane nawet, jeśli zamawiamy tylko towary przez AliExpress.
Na koniec kilka faktów, które obrazują skalę problemu. Hiszpański mikrobiolog Francisco Mojica, którego nazwisko pojawiało się w przeszłości wśród kandydatów do nagrody Nobla w dziedzinie medycyny, uważa, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż "koronawirus został wyniesiony" poza chińskie laboratorium. W Wuhan funkcjonuje laboratorium, gdzie badane są różne wirusy. Koronawirus 2019-nCov pojawił się po raz pierwszy w mieście Wuhan, w prowincji Hubei w Chinach. Prawdopodobnie źródłem zakażenia był targ, na którym sprzedawane są ryby, owoce morza, ale również dzikie zwierzęta. Naukowcy sugerują, że nosicielem koronawirusa 2019-nCov są węże, które zaraziły się od nietoperzy. Koronawirus z Wuhan należy do tego samego typu wirusów, co SARS i MERS. W przypadku SARS śmiertelność oceniana jest na poziomie 10%. Śmiertelność choroby MERS jest dość wysoka, bo kształtuje się na poziomie około 35%. W momencie odcięcia danych dla koronawirusa 2019-nCov spośród 99 włączonych pacjentów do badania, a zakażonych przez 2019-nCoV śmiertelność wynosiła 11%. Według WHO ogólna śmiertelność koronawirusa 2019-nCoV wynosi około 2%.
Informacje pochodzą z danych opublikowanych z końcem stycznia w 2020 roku, jakie naukowcy robili w oparciu o analizę 99 przypadków zarażonych koronawirusem w Chinach. Epidemiological and clinical characteristics of 99 cases of 2019 novel coronavirus pneumonia in Wuhan, China.