Zerowanie a uziemienie instalacji
Ostatnio pomagałem znajomemu kłaść na nowo instalację w jego mieszkaniu w bloku (blok PRL-owski) tam kładliśmy kabel 3 żyłowy, ma być zmieniona rozdzielnia, skąd do licznika ma być nowy też kabel. Będzie zabezpieczenie różnicowoprądowe i generalnie puściliśmy kabel 3 żyłowy (faza, neutral oraz przewód ochronny), ale jaka to dokładnie jest tam sieć nie wiem, bo ja tylko tam pomagałem i ma, to być na nowo wszystko zrobione od licznika, bo ta stara to faktycznie była tragedia. Kable od licznika gdzieś w rogu drzwi leciały, a cała instalacja ta stara to też gorzej jak pajęcza sieć, bo pająk to przynajmniej wg jakiegoś schematu robi, a tam to robili, jak popadło i do czego zmierzam, bo pytasz o łazienkę i fachowca. Tak ludzie kiedyś robili i też zdarza się, że tak robią gniazdka z ochroną. Tak jak uziom robili do kaloryfera czy instalacji wodnej, ale kiedyś, jeśli nawet tak można było to teraz nie bo ktoś w bloku zmieni metalową rurę na rurkę z tworzywa sztucznego i to uziemienie zostanie już przerwane więc tego się teraz tak nie wykonuje.
Też należy wyjaśnić czym się różni zerowanie od uziemienia, bo jeden schemat działania to uziemienie inny to zerowanie.
Zerowanie, jak i uziemienie, są to metody ochrony przeciwporażeniowej w instalacjach elektro. Zerowanie polega na podłączeniu części przewodzących prąd (czyli metalowe obudowy, pralki, lodówki) z przewodem ochronnym lub przewodem ochronno-neutralnym. W momencie uszkodzenia instalacji samoczynnie odłącza zasilanie odpowiednie zabezpieczenie. Uziemienie jest to natomiast przewód, który łączy ciało naelektryzowane z ziemią, aby je zobojętnić. Krótko mówiąc zerowanie polega na połączeniu części przewodzących prąd z przewodem ochronnym natomiast uziemienie, jest to osobny dodatkowy przewód, który łączy naelektryzowane ciało z ziemią celem jego zobojętnienia. Zerowanie to metoda w elektryce, która wychodzi z użycia, zastępuje ja właśnie uziemianie.
Chcąc zobrazować to przykładem dokładniej to wyobraź sobie dom, w którym dla każdego gniazdka elektrycznego, oprócz przewodu fazowego i neutralnego poprzez, które zasilamy urządzenia elektryczne, doprowadzamy jeszcze przewód uziemiający, który podpięty jest do bolca. Połączenie przewodów uziemiających, czyli tych ochronnych następuje zazwyczaj w domowej rozdzielnicy, a z niej przewodem wprost do metalowego elementu połączonego z ziemią. I jak to się dzieje, że drut wbity w ziemię zapewnia ochronę przeciwporażeniową? Ziemia posiada potencjał elektryczny 0V. Wszystkie urządzenia, które są wpięte w sieć i mają metalowe obudowy są zabezpieczone przewodem ochronnym (uziemienie). Normalnie urządzenie takie i jego obudowa nie są niebezpieczne dla człowieka, jeśli wszystko jest sprawne, ale jeśli zdarzy się coś nie tak, jakaś awaria, i nastąpi przebicie na obudowę i na obudowie pojawi się potencjał elektryczny to ma on, gdzie uciec, jeśli zastosowano uziemienie. Jeśli nie ma uziemienia (urządzenie nie jest chronione uziemieniem) to w przypadku, kiedy nastąpi przebicie i na obudowie pojawia się potencjał elektryczny to potencjał ten z racji, że nie jest połączony z ziemią nie ma gdzie uciec i wiadomo co wtedy się stanie, jeśli ktoś dotknie się takiej obudowy. Dlatego w nowych instalacjach dodatkowo stosuje się wyłącznik różnicowoprądowy, który ma zadziałać np. przy takich sytuacjach, kiedy nastąpi przebicie na obudowę urządzenia.
Zerowanie więc nie jest takie bezpieczne (dużo pisania) dlatego się z niego wychodzi, bo przerwie się kabel zerowy i na przewodzących elementach urządzenia (obudowa np.) pojawi się faza.
Generalnie kwestia zerowania gniazdek w instalacjach dwuprzewodowych jest w tym naszym pięknym kraju totalnie nieuregulowana wolno/nie wolno jak to powinno być. Lepiej mieć nieuziemioną obudowę fazowaną zamiast zerowaną, gdzie też jest pewne ryzyko. ? Zapytam się jeszcze znajomego jak to dokładnie jest. Sam elektrykiem nie jestem mam uprawnienia SEP, ale to jako tylko wymóg i jak widać kiedyś coś co robili było dobrze teraz jest inaczej.
Najlepiej abyś wziął kogoś naprawdę mądrego może jakiś znajomy ewentualnie odpłatnie, aby Ci ten ktoś przejrzał instalację i coś zaproponował konkretnego jak to powinno być. Można zdalnie radzić, ale to też zależy jaka sieć więc lepiej, aby ktoś kto ma wgląd w instalację i wiedzę mógł coś konkretnego doradzić.
|