W Norwegii można pracować i w Polsce żyć. Socjal bardzo dobry też, także tam się nawet da odpoczywać.
Mediana miesięcznych zarobków w 2011 roku wynosiła 18702 zł o 11% więcej niż w 2010 roku.
Z roku na rok płace tam ciągle rosną. Takie dane podaje NUS Norweski Urząd Statystyczny.
Najwyższe wynagrodzenia w Norwegii odnotowuje się w górnictwie. Mediana 28000 zł.
Potem jest informacja i komunikacja, działalność fachowa/profesjonalna oraz techniczna i naukowa.
Co jest najfajniejsze, kiedy porównujemy kraje skandynawskie, Szwajcarię i Luksemburg z Polską, że w tych krajach nie ma dysproporcji. Pracownik kanałów może zarobić tyle, co naukowiec. Może żyć na odpowiednim poziomie. A w Polsce? Jak jesteś kopaczem to należy Ci się 1200 zł jak jesteś dyrektorem to masz 20000 zł za to tylko, że grzejesz stołek.
I jeszcze te statystyki są przygnębiające.
Miałeś być drwalem? Zostań kowalem... swojego losu!
Poszedłeś na studia? Jak wszyscy. Skończyłeś je? Jak prawie wszyscy. Nie masz pracy? Jak bardzo wielu. Jeśli jednak masz pracę, to bardzo możliwe, że jej nie lubisz.