Jakiś czas temu natknąłem się na stronach EURES na informacje związane z pomocą dla osób poszukujący możliwości wyjechania do pracy, na staż, szkolenie do innego kraju UE. I tak np. w latach 2015-2017 realizowany jest przez Komisję Europejską program o nazwie Twoja pierwsza praca z Eures-em.
Cytat:Twoja pierwsza praca z EURES-em to unijny program mobilności zawodowej, który ma pomóc młodym ludziom w znalezieniu pracy, stażu lub przyuczenia do zawodu w innym kraju UE, Norwegii lub Islandii.
Każdy w wieku 18-35 lat kto byłby zainteresowany podjęciem pracy, stażu czy szkolenia w innym członkowskim kraju UE może starać się aplikować do tego programu. Na stronach EURES dostępny jest przewodnik: Twoja pierwsza praca z EURES-em - Przewodnik.pdf ale on nie wyjaśnia w zasadzie jak do tego programu się zgłosić. W poradniku jest informacja: osoby poszukujące pracy muszą zarejestrować się w służbie zatrudnienia programu sęk w tym, że nie za bardzo wiadomo gdzie i jak rozpoczynać przygodę z tym programem.
Ten program to w pewnym sensie szansa aby wyjechać do pracy, staż etc. do innego kraju, a dodatkowo opcja, że można też wnioskować o dodatkowe szkolenia np. językowe i tym sposobem rozwinąć skrzydła.
Jak ktoś jest zainteresowany programem EURES - Twoja pierwsza praca niech poszuka w sieci informacji na stronach euresu tam są opisy o co chodzi w tym programie ja skupię się na tym co nie jest tam wyjaśnione czyli jak przeciętny człowiek może starać się o udział w takim programie.
Muszę wszystkich zainteresowanych rozczarować. Program Twoja pierwsza praca z EURES nie jest realizowany przez polskie służby zatrudnienia. Istnieje możliwość udziału polskich obywateli w tym programie, ale musimy załatwiać wszystko sami czyli najlepiej kontaktować się poprzez szwedzkie służby zatrudnienia, które są koordynatorem programu ewentualnie służby włoskie.
Generalnie za program odpowiadają główne służby zatrudnienia Włoch i Szwecji, pod które następnie podlegają poszczególne państwa. Polska nigdzie nie jest ulokowana (nie wiem czemu tak jest) dlatego chcąc coś działać musimy sami kontaktować się z zagranicznymi koordynatorami. Tam też zostaniemy szczegółowo poinformowani, jak złożyć formularze zgłoszeniowe i jakie kroki powinny być podjęte aby skorzystać z tego programu.
Komisja Europejska pokrywa tylko pewne koszty związane z podjęciem zatrudnienia:
- pokrycie kosztów podróży do wysokości, wskazanej w podręczniku programu, dostępnym na stronie internetowej, w związku z rozmową o pracę w kraju UE/EOG,
- pokrycie kosztów wyjazdu w celu podjęcia pracy w kraju UE/EOG na podstawie umowy o pracę, do wysokości wskazanej w podręczniku programu w zależności od kraju zatrudnienia,
- wsparcie doradcze przy poszukiwaniu pracy w wybranym kraju UE/EOG za pośrednictwem Europejskiego Portalu Mobilności Zawodowej EURES,
- pokrycie kosztów poniesionych w związku z ubieganiem się o uznanie kwalifikacji zawodowych uczestnika programu,
- pokrycie (w ograniczonym zakresie) kosztów kursu językowego, związanego z obowiązkami oraz integracją w miejscu pracy, po uzyskaniu zatrudnienia zgodnie z warunkami określonymi w podręczniku programu,
Poradnik mówi też coś o pokrywaniu kosztów związanych z mieszkaniem i życiem w danym miejscu. Jak popatrzymy na krótkie podsumowanie (foto niżej) to jest to jakaś opcja na znalezienie wymarzonej pracy, a tym samym przeniesienie się do wymarzonego kraju. Dostajemy na ten start jakieś fundusze z budżetu UE.
Generalnie chodzi tutaj aby się załapać gdzieś gdzie chcielibyśmy pracować np. w Norwegii czy Irlandii w dodatku przy pracach, których chcielibyśmy się rozwijać. Dodatkowo jest przy tym opcja aby np. uczyć się też języka obcego w danym kraju. Tak więc ten program to taka jakby szansa na dostanie się do tych miejsc, które nas interesują, sęk w tym, że dla wielu osób skorzystanie z tego programu może być niemożliwe lub utrudnione po pierwsze musimy sami wszystko załatwiać z koordynatorami, ale w obcych państwach więc wymagana jest dobra znajomość języka obcego, ewentualnie ktoś jeśli nam pomoże ten etap przebrnąć. Druga sprawa musimy znaleźć pracodawcę, który chciałby nas na taki program zakwalifikować i zatrudnić na minimum 6 miesięcy. Bez języka sami też tego nie przejdziemy, także dla wielu koło się zamyka i wiele osób pozostanie w martwym punkcie. Program nie obejmuje pokrycia kosztów wynagrodzenia jakie winien nam wypłacać pracodawca. A zatem pełne wynagrodzenie jest wypłacane przez pracodawcę co dla wielu pracodawców nie jest zachęcające aby inwestowali oni środki w niewykwalifikowane osoby do pracy.
Dodatkowe ciekawe informacje jakie są w najczęściej zadawane pytania Twoja pierwsza praca z EURES:
Cytat:Zauważyłem(-am) wolne miejsce pracy w innym państwie UE pasujące do mojego profilu. Co mogę zrobić?
Możesz skontaktować się ze służbą zatrudnienia realizującą program „Twoja pierwsza praca z EURES-em”, zarejestrować się i oznaczyć wakat dotyczący konkretnego miejsca pracy. Służby mogą zgodzić się nawiązać kontakt z pracodawcą w celu uzyskania dalszych informacji, zaoferowania mu możliwości skorzystania z usług w ramach programu „Twoja pierwsza praca z EURES-em” i pomóc Ci zdobyć tę pracę.
Generalnie wychodzi na to, że każda praca byłaby zakwalifikowana do tego programu, nawet ta, którą gdzieś sami znajdziemy, ale jeśli np. nie mamy wymaganych kwalifikacji, brakuje nam szkoleń, a dogadamy się z pracodawcą może on nas przyjąć na taki program, a KE z budżetu danego programu pokryje pewne koszty z tym programem związane. Pracodawca nasz przeszkoli, nauczy pracy i za jakiś czas będzie miał wykwalifikowanego pracownika do pracy.
Cytat:Czy w ramach programu „Twoja pierwsza praca z EURES-em” udziela się wsparcia na szkolenie językowe?
Z uwagi na znaczenie znajomości języka w odniesieniu do mobilności pracowników w ramach programu „Twoja pierwsza praca z EURES-em” udziela się specjalnego wsparcia np. poprzez pokrycie części kosztów kursów językowych dla wstępnie wyselekcjonowanych kandydatów, oferowanie bezpłatnych szkoleń lub zapewnianie wsparcia finansowego na rzecz MŚP* organizujących szkolenia językowe dla nowych pracowników.
Co może nam zaoferować program Twoja pierwsza praca z EURES-em oraz co program oferują pracodawcom? Wszystko to jest wyjaśnione w poradniku, ale najważniejsze informacje załączam do mojego wpisu.
Jest wiele ofert pracy ciekawych i rozwojowych, ale jak wspomniano w informacjach na stronach EURES wiele tych ofert to wakaty dla ludzi z dużym doświadczeniem i wieloma kwalifikacjami, dlatego program EURES Twoja pierwsza praca to może szansa aby zdobyć te kwalifikacje jednak najpierw należy dostać się na taki program. Jestem na etapie interesowania się więc każde nowe informację będę tutaj zamieszczał celem aktualizacji tego tematu. Może się on przyda innym ja szukając w sieci info na forach od osób, które może brałyby udział we wcześniejszych takich programach nic nie znalazłem, a z tego co wiem we wcześniejszej edycji grupa z Polski stanowiła dość spore grono ludzi, którzy w takim programie uczestniczyli. Wtedy jednak udział mogły wziąć tylko osoby z przedziału wiekowego 18-30 lat. Teraz w nowej edycji jest to wiek 18-35 ponadto nie jest to program tylko dla osób, które rozpoczynają pierwszą swoją pracę jak zwie się to w tytule tego programu, ale mogą brać też udział osoby z bogatym doświadczeniem, które chciałyby np. wyjechać za granicę i tam pracować czy odbyć jakiś staż etc.
Jeśli zdobędę nowe informacje zaktualizuję temat. Jeśli ktoś jak ja interesuje się tematem i trafi tutaj na forum niech się wypowie ułatwimy sobie i innym rozeznanie tematu. Jest wiele opcji, ale skorzystanie z nich dla wielu jest niemożliwe bo albo nie spełnia się wymagań jakichś, albo brakuje mostu łączącego ludzi z daną opcją. Także też zastanawiam się czy nie lepiej skupić czas i siły na pracy, odkładaniu pieniędzy, a potem wyjechać do szkoły językowej i na miejscu samemu wbić się w jakąś opcję gdyż programy, które są niby realizowane są po prostu nieosiągalne przez co nie dają one nam żadnych efektów pomimo, że są
Witaj kolego. Przypadkiem tutaj trafiłem i postanowiłem dodać swoje 5 zdań, a mianowicie ja jakiś czas temu interesowałem się również różnymi projektami jakie oferuje Unia Europejska dając dofinansowania na staże, szkolenia itd. Głównie pod kątem życia i pracy za granicą. Dokładnych nazw programów nie przytoczę bowiem upłynęło już trochę czasu od momentu kiedy zawiesiłem swoje poszukiwania, a dlaczego już to wyjaśniam.
Niby Unia Europejska oferuje środki na wszelkiego rodzaju aktywność zawodową (generalnie UE sporo tchnęła w ten kraj bo gdyby nie UE to nie wiem jak wyglądałaby teraz Polska pewnie jak za lat 90 wiele by się tu nie zmieniło), ale do rzeczy, interesowałem się programami związanymi z mobilnością zawodową. Było coś takiego w latach 2007-2013 pod nazwą Erasmus+ Kształcenie i szkolenia zawodowe projekt realizujący akcje 1 i 2 programu Erasmus+ w odniesieniu do szkół zawodowych, przedsiębiorstw oraz organizacji i instytucji związanych z kształceniem zawodowym i szkoleniami. Kontynuował tradycje programu Leonardo da Vinci, działającego w latach 2007-2013 w ramach programu „Uczenie się przez całe życie”. Erasmus+ Kształcenie i szkolenia zawodowe promował również udział w działaniach scentralizowanych programu Erasmus+, zarządzanych przez Agencję ds. Kultury i Sektora Audiowizualnego (EACEA) w Brukseli. Generalnie rozpatrywałem Erasmus+ jak i program Leonardo da Vinci bo to jakoś zahaczało o tematy, które mnie interesowały. Przerobiłem sporo materiałów w internecie, ale nie tylko (tzn. czytałem, pisałem, dowiadywałem się po różnych osobach i instytucjach). Są ludzie, którzy w zapytaniach o tematy, którymi się zajmują lub mogą zajmować są kompetentni i dają rady, a co najważniejsze nawet jeśli nie są w stanie starają się odpowiedzieć na zapytania jakie kierujesz do takich ludzi. Oczywiście miałem konkretne też odpowiedzi od głównie pań bo one się tymi sprawami zajmują więc miałem też informacje i wskazówki, ale nie wszędzie się kwalifikowałem bo projekt był dla szkół, bo musiałby decydować o tym pracodawca itd., ale co chcę napisać jest wiele osób (obok tych chcących pomagać), które się zajmują tymi sprawami, ale jakoś nie leży im w interesie aby cokolwiek doradzić. Po prostu napiszesz zapytanie i nic bo tak w wielu sprawach jest najłatwiej zadać mailem pytanie i dostać jakąś odpowiedź i na jej podstawie podejmować dalsze działania, kontakt telefoniczny czy już w biurze, ale jak wspomniałem jest wiele osób, które pracują np. w urzędach pracy i w dodatku otrzymują wynagrodzenie z budżetu państwa czyli z naszych podatków, ale jakoś nie poczuwają się do odpowiedzialności, że ich pracą jest pomaganie zainteresowanym w pewnych sprawach jak właśnie tutaj z tymi programami finansowanymi przez Unię Europejską. Także to mnie trochę denerwuje, że w wielu miejscach, w których powinieneś otrzymać informacje ich nie uzyskasz.
Inna sprawa wile programów jakie niby są dostępne skonstruowanych jest tak, że zawsze znajdzie się coś co nie pozwoli ci z nich skorzystać. Np. albo nie kwalifikujesz się bo akurat pół roku temu skończyłeś 31 lat, a program jest dla ludzi 18-30 lat, albo do programu musi cię zakwalifikować jakaś instytucja, która dostała środki na realizację z UE więc to oni mają swoje wytyczne, albo coś czego po prostu nie przeskoczysz.
Wiem jak było kiedy interesowałem się stażami i praktykami w palcówkach Ministerstwa Spraw Zagranicznych (w ambasadach). Nie wiem czy dalej jest to dostępne, ale wcześniej dla absolwentów uczelni wyższych do 5 lat po zakończeniu (studiów, po-dyplomówki) były dostępne staże i praktyki. W MSZ kontaktowałem się z osobą od której chciałem uzyskać wstępne informacje związane do kogo mam kierować swoje zapytania. OK nie powiem tutaj dostałem pełne wskazówki jak dalej mam postępować (z tego co zauważyłem wtedy trafiłem na młodą osobę, która była skora do pomocy), ale decyzje podejmują same ambasady więc to do nich już musiałem kierować swoje zapytania. Efekt taki, że (wstępne zapytania skierowałem w 3 miejsca) z jednej placówki 0 odzewu, w drugiej, że to niby pomyliłem program i czegoś takiego nie ma, w 3 dostałem najlepszą odpowiedź, że owszem ambasady umożliwiają odbycie staży i praktyk zawodowych zainteresowanym osobom pracą w takich miejscach, ale w racji, że ambasada ma ograniczony budżet nie może mi nic zaoferować, a ja ubiegam się o płatną praktykę. MSZ przewidywało na takich praktykach wynagrodzenie w wysokości coś około średniej krajowej. No więc dałem sobie spokój. Nie wiem czy ktoś w ogóle odbył takie staże lub praktyki, ale wydaje mi się, że te wszystkie programy są dostępne tylko dla osób, którym ktoś może pomóc, albo miejsca są zarezerwowane tylko i wyłącznie dla ludzi z otoczenia tych ambasad. Ty przeciętny Kowalski to możesz co najwyżej odbyć staż z PUP, ale realizowany w Urzędzie Gminy przy obsłudze ksero.
Podam taki przykład Erasmus+ Kształcenie i szkolenia zawodowe.
Cytat:Czy na staż zagraniczny może wyjechać osoba bezrobotna?
Osoby bezrobotnie nie są grupą uprawnioną. Grupy uczestników dawnej akcji PLM (osoby na rynku pracy) w programie Leonardo da Vinci nie będą objęte wsparciem finansowym w programie Erasmus+. Osobom bezrobotnym zaleca się poszukiwanie możliwości wsparcia w gminie, powiecie, mieście, regionie, które mogą realizować inicjatywy adresowane do tej grupy docelowej w ramach funduszy regionalnych lub strukturalnych.
Tylko, że żadna gmina czegoś takiego nie realizuje, ty jako osoba, która zderzyła się z rzeczywistością i perspektywami rynku pracy w Polsce myślisz nie mam pracy no to pojadę na staż zagraniczny tam się czegoś nauczę i tam przez tę opcję zakotwiczę w miejscu gdzie są jakieś perspektywy. Sęk w tym, że nie masz takiej możliwości niby są programy to umożliwiające, ale one są niedostępne.
Także życzę Ci kolego powodzenia, ale nie nastawiaj się, że coś zdziałasz bo to jak wygrana w totka. Najlepiej mieć swoje pieniądze i nie prosić się o kilka złotych na jakiś tam staż-yk. Masz kasę potrzebujesz podszkolić język jedź do szkoły językowej, na miejscu rozglądaj się za jakimiś opcjami na pracę, będzie praca będzie możliwość zostania dłużej i tym samym nauki i języka i jakiegoś zawodu. To najlepsza droga wszystkie te programy rozwojowe, dotacje na szkolenia, staże i praktyki kosztują więcej zachodu niż to warte.