10 grudnia Discovery Channel wyemitowała w Polsce dokument pt. Pożarty żywcem.
Paul Rosolie – przyrodnik i działacz ruchu na rzecz ochrony środowiska naturalnego, wiele lat poświęcił na badania anakondy zielonej, największego i najsilniejszego węża świata. To między innymi dzięki jego wysiłkom opinia publiczna zwróciła uwagę na problematykę ochrony lasów tropikalnych zachodniej Amazonii.
Latem 2014 roku, Rosolie wraz z towarzyszącą mu ekipą filmową, wyruszył na 60-dniową ekspedycję w głąb amazońskiej dżungli. Trafił do obszaru nazywanego przez lokalne społeczności „płynącym lasem”. Ten odosobniony teren jest jedną z ostatnich prawdziwych ostoi anakondy zielonej. W tym miejscu występują i rozmnażają się największe na świecie węże tego gatunku. W czasie poprzedniej wyprawy Rosoliego do „płynącego lasu”, badacz był bliski pochwycenia prawdopodobnie najdłuższej anakondy, jaką poznała nauka – mierzącego około 9 metrów olbrzyma, który wyślizgnął się z rąk mężczyzny i niemal pociągnął go za sobą na dno rzeki. Tym razem Rosoliemu udało się złapać węża. Po pochwyceniu potężnego gada, mężczyzna zdecydował się na dokonanie czynu, jakiego nie udało się nikomu przed nim – próbę przeżycia pożarcia żywcem przez ogromną anakondę.
Aby wyjść cało z pożarcia żywcem przez anakondę, Rosolie założył specjalny kostium, który zabezpieczył go przed procesami trawiennymi, zachodzącymi wewnątrz organizmu węża. Strój, zaprojektowany we współpracy z inżynierami oraz herpetologami służył nie tylko zapewnieniu bezpieczeństwa Rosoliemu, ale również dla ochrony gada przed ewentualnymi urazami powstałymi w czasie przeprowadzenia eksperymentu. Nacisk szczęk anakondy w czasie połykania zdobyczy może wynosić nawet 90 kilogramów na centymetr, co jest równe sile nacisku autobusu na pierś leżącego człowieka. W czasie polowania na ofiarę, wąż polega przede wszystkim na sile swoich szczęk oraz masie ciała, dlatego podczas eksperymentu Rosolie ryzykował swoim życiem i utratą kończyn. Wszystko to w nadziei na zmierzenie siły szczęk największej pochwyconej anakondy w historii nauki. Dzięki temu doświadczeniu, naukowcy będą mogli dowiedzieć się więcej o sposobach polowania i żywienia się anakondy, a także o procesach zachodzących wewnątrz tych potężnych gadów.
Zarówno Paul Rosolie, jak i anakonda nie doznali uszczerbku na zdrowiu.
Źródło i opisy materiału: discoverychannel.pl
Jak ktoś nie oglądał polecam ten dokument obejrzeć