W Gazecie Prawnej ukazał się ostatnio art o
tanich tunerach DVB-T, które
nie są zgodne z ustalonymi dla Polski wymogami technicznymi.
Tunery te kosztują 60, 70 zł, a w praktyce okazuje się, że nie obsługują HDTV, nie odczytują audiodeskrypcji, nie wyświetlają napisów dla niesłyszących, mają problemy z dźwiękiem i wiele innych wad.
Wiele takich tunerów jest sprzedawanych przez internet na aukcjach internetowych.
Wg opinii fachowców nie ma możliwości, by legalny, zgodny z wymogami dekoder kosztował mniej niż 80 zł. Same opłaty patentowe wynoszą, bowiem 10 dolarów od sztuki.
Listy podróbek jednak nie znalazłem. Ten spis ma być przygotowywany przez UKE do połowy grudnia.
No cóż pozostaje kupować tylko te powyżej 80 zł