Celnicy zatrzymują paczki z Chin? Coś jest na rzeczy, bo ostatnio sporo pojawia się na ten temat materiałów, ale wg mnie kontrole paczek były są i będą, ale czy teraz dokładniej weryfikuje się paczki i więcej paczek zatrzymuje do kontroli czy to tylko szum medialny nie wiem, ale wart poczytać:
Cytat:Funkcjonariusze Służby Celnej z Przemyśla notują duży wzrost ilości telefonów komórkowych przesyłanych w obrocie pocztowym. Celnicy weryfikują nie tylko wartość przesyłek, ale też kwestię bezpieczeństwa produktów, które w wielu przypadkach nie spełniają wymogów i zgodnie z przepisami UE nie mogą być wprowadzone na polski rynek.
Foto pochodzi ze strony Izby Celnej w Przemyślu - swoją drogą ładna blondynka tam pracuje ;-)
Więcej informacji na stronie UC:
Kod:
http://www.przemysl.scelna.gov.pl/wiadomosci/aktualnosci/-/asset_publisher/ce5C/content/nie-spelniaja-wymogow-nie-moga-byc-dopuszczone-do-obrotu?redirect=http%3A%2F%2Fwww.przemysl.scelna.gov.pl%2Fstart%3Fp_p_id%3D101_INSTANCE_1Vnr%26p_p_lifecycle%3D0%26p_p_state%3Dnormal%26p_p_mode%3Dview%26p_p_col_id%3Dcolumn-1%26p_p_col_count%3D2#p_p_id_101_INSTANCE_ce5C_
Warto też poczytać materiał ze strony TVP Info -
Smartfony z Chin zalewają Polskę mogą zapalać się lub wybuchać.
Kod:
http://www.tvp.info/29214759/moga-zapalac-sie-lub-wybuchac-smartfony-z-chin-zalewaja-polske
Jak wynika z materiałów telefonów z Chin przychodzi naprawdę dużo. W ciągu jednego miesiąca celnicy z Przemyśla skontrolowali 12000 przesyłek pocztowych zawierających telefony komórkowe i wiele z nich nie miało znaku CE. Telefony sprowadzane są nielegalnie, bo nadawcy zaniżają wartość towarów, aby odbiorca uniknął płacenia cła i podatku. W tym celu wypełniana jest deklaracja celna, w której wartość towaru wynosi poniżej 45€, dzięki czemu przesyłki zwolnione są z należności przywozowych. Z ocen rzeczoznawców wynika, że faktyczna wartość telefonów jest znacznie wyższa i wynosi np. ponad 1 tys. złotych za jedno urządzenie.
Moim zdaniem smartfon ze sklepu w Polsce niczym nie różni się od tego z paczki z Azji. Jeden i drugi z Chin przyjechał, tylko na tym w sklepie w Polsce zarabia pośrednik. A CE na tych produktach jest tyle samo warte, jak samemu namalowane.
Inna sprawa, bo podobno tylko UC Przemyśl odstawia takie szopki (zresztą dopiero od grudnia 2016, bo wcześniej im te telefony nie przeszkadzały), w innych UC płaci się normalnie VAT i po sprawie. Wychodzi więc na to, że Przemyśl działa na szkodę budżetu państwa
Moim zdaniem komuś po prostu jest nie na rękę, aby ludzie kupowali sami omijając pośredników w PL. Nawet gdyby większość musiała zapłacić podatek to i tak się to opłaca, bo jest dużo taniej niż kupując taki sam model w PL, a też większy wybór jest w Chinach.
Na koniec dodam, bo wiele osób ma z tym problem
do jakiej kwoty jest zwolniony towar z Chin z cła i podatku? Do równowartości 45€ przesyłki zwolnione są z należności przywozowych. Warto to wiedzieć.